Balsam z ziołami alpejskimi - recenzja

By | 10:29 12 comments

Dziś moja opinia na temat balsamu z ziołami alpejskimi.

 


 Czy spełnił moje oczekiwania ? czy jest wart zakupu ? przeczytaj

 

Opis 


Zmniejsza uczucie zmęczonych, ciężkich, obolałych nóg. Koi i relaksuje.

 

Skład

 

Mięta, rumianek, koper włoski, krwawnik lekarski, arnika górska, pantenol, masło Shea,

 

Działanie

 

Zapewnia orzeźwienie dla skóry stóp i nóg. Pełnowartościowe wyciągi z ziół alpejskich działają kojąco i relaksująco na zmęczone, ciężkie nogi. Mięta ma właściwości przeciwbólowe, zmniejsza stan zapalny, chłodzi. Rumianek rozluźnia, usuwa zmęczenie kończyn. Krwawnik lekarski jest doskonałym środkiem przeciwzapalnym, przyspiesza gojenie się ran. Koper włoski działa przeciwskurczowo, melisa lekarska łagodząco. Arnika górska zmniejsza krwiaki, łagodzi urazy, kontuzje, zwichnięcia.



Składniki

Aqua, Paraffinum Liquidum, Glyceryl Stearate, Glycerin, Cetearyl alcohol, Butyrospermum Parkii butter, Isopropyl Myristate, Cetyl Palmitate, Arnica Montana Flowe Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Humulus Lupus Extract, Melissa Officinalis Leaf Extract, Foeniculum Vulgare Seed Extract, Propylene Glycol, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Dimethicone, Parfum, Panthenol, Menthol, Sodium Carbomer, Disodium EDTA, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trideceth-9, Glucose, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben. Isobutylparaben, Cl 19140, Cl 42090.



Dawkowanie 

Wcierać w skórę lekko masując.


Opakowanie

Opakowanie zawiera 250 ml balsamu. Jest wielkości małego słoika.


Cena

14 zł aktualnie w promocji za 9,80





Moja opinia 

Kiedy dowiedziałam się, że do testów dostanę balsam na zmęczone i obolałe nogi pomyślałam no ok chętnie przetestuje, ale za pewne będzie to specyfik jakich mam w domu całą masę i które może i ładnie pachną i fajnie się wchłaniają niestety na tym ich rola się kończy, a moje nogi szczególnie na zmianę pogody jak bolały tak nadal bolą :(  Kiedy po raz 1 odkręciłam słoiczek poczułam piękny, delikatny zapach niczym jakiś krem do twarzy :) gdy zagłębiłam się głębiej poczułam zimną, lekką konsystencję balsamu. Zaczęłam nakładać balsam na nogi i tu już byłam zadowolona nie dość że ładnie pachniało to jeszcze dzięki zawartości w balsamie masła Shea mogłam zrobić sobie świetny masaż nóg, balsam bardzo łatwo się wchłaniał i co najważniejsze dla mnie (było to totalnym zaskoczeniem) już po chwili moje nogi nie były takie ciężkie i obolałe, wręcz jak by wyciągnięte z lodówki, bardzo przyjemne uczucie zimna przynosiło fajną ulgę. Po kilkakrotnym stosowaniu muszę przyznać, iż balsam bardzo dobrze spełnia moje oczekiwania. Moje nogi nareszcie są 'lekkie', rozluźnione, a moja skóra nawilżona. Nie spodziewałam się, iż ten balsam okaże się takim strzałem w 10 z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu.


Moja ocena: 5/5


Zapraszam na stronę NATKO:








Bardzo serdecznie dziękuje firmie Natko za możliwość przetestowania balsamu.


 

Produkt testowałam dzięki współpracy ( co nie wpłynęło na moją ocenę )








PODPIS

Nowszy post Starszy post Strona główna

12 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy:)
    ja wybrałam maść końską:P

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam, ale całkowicie nie dla mnie niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. czytałam same pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię naturalne ziołowe balsamy:)Ja wybrałam z aloesem,już nie mogę się doczekać jak do mnie przyjedzie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Super,w końcu znalazłaś coś co da Ci ukojenie dla zmęczonych nóg
    Napewno zapamiętam go

    OdpowiedzUsuń
  6. Super że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze wiedzieć, że coś takiego jest. Latem po częstym noszeniu obcasów przyda się takie cudeńko :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja również testuję z tą firmą, ale inne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam ale spotykam się pozytywnymi opiniami.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego balsamu, ale przydałby się taki czasem:P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje mnie do dalszej pracy. Staram się w 1 kolejności odwiedzać blogi, które pozostawiają ślad u mnie.

Proszę o NIE SPAMOWANIE trafię do Was :)