Sunny Ale - na upały jak znalazł :)

By | 09:35 4 comments


Nuty tropikalnych kwiatów chmielu, oblane karmelem smakowych słodów. Ręcznie zacierany temperament długo dojrzewał w kadzi.
Niefiltrowany, niepasteryzowany, aż strach pomyśleć. Niepokojące oczekiwanie przed nieznanym, trwało w długim milczeniu. Po cichej fermentacji, zapach wydobywający się z kadzi - niezapomniany jak pierwszy uśmiech dziecka. Uwarzenie tego piwa przyniosło nam tyle samo przyjemności, co strachu - podobno prawdziwa perła rodzi się w bólu. Mówi się, że po zapachu dowiemy się skąd przyszedł, a po wyglądzie będziemy wiedzieć dokąd zmierza.



             Sunny to wspaniały towarzysz na imprezę
oraz na wieczorną przechadzkę po
plaży.



Moja opinia :


Piwo koloru jasnego taka ciemna pomarańcz, mętność dość mocno widoczna. Piana dość niska szybko opada pozostawiając niewielką warstwę okalającą ściany kufla. Zapach  dość przyjemny czuć zapach egzotycznych  owoców  ananasu i mango. W smaku na początku czuć owocowy smak a potem lekką nutę ziołową o dziwo nie czułam w nim goryczki. Ogólnie piwo dość lekkie świetnie sprawdzi się na panujące aktualnie upały :) 








PODPIS
Nowszy post Starszy post Strona główna

4 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje mnie do dalszej pracy. Staram się w 1 kolejności odwiedzać blogi, które pozostawiają ślad u mnie.

Proszę o NIE SPAMOWANIE trafię do Was :)