Wyzwanie nr 2 - kosmetyki do pielęgnacji twarzy.

By | 16:52 12 comments


Dziś wyzwanie numer 2 od Trusted Cosmetics.


pielegnacja_twarzy_wyzwanie_dla_blogerek


Oto moje kosmetyki, których używam do twarzy:


DUCRAY KERACNYL, ŻEL DO TWARZY I CIAŁA


Żel łagodnie myje i oczyszcza skórę skłonną do trądziku. Nie zatyka porów i nie powoduje powstawania zaskórników. Przeznaczony jest do pielęgnacji twarzy i ciała. Kiedy tylko zachodzi potrzeba i pojawia się trądzik chętnie po niego sięgam.



Mój krem Nr 12 - FITOMED

Więcej o kremie możecie przeczytać w poście TUTAJ



Maseczki od Dermagin uwielbiam i stosuje dość często. Recenzja jednej z nich TUTAJ


Żel stosuje jak mam taką potrzebę uwielbiam jego konsystencję :) moja opinia TUTAJ



Glinka lubię jej działanie, ale z racji że trzeba ją przygotować, a ja jestem leniem :) stosuje ją od czasu do czasu.



Mój ostatni wynalazek :) który jest ze mną na co dzień chusteczki są po prostu rewelacyjne, moja opinia TUTAJ


A jakich kosmetyków Wy używacie do twarzy ??




PODPIS
Nowszy post Starszy post Strona główna

12 komentarzy:

  1. Żel z GorVity kiedyś namiętnie używałam, teraz prym wiedzie u mnie 99% żel z Skin79 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też sie ograniczam do miniumum przy pieleganacji twarzy :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kremy z Fitomedu bardzo lubię i chętnie do nich wracam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie krem N12 a glinki sama stosuje z tej firmy mam białą a z nacomi zieloną i czerwoną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oo lubię kosmetyki z fitomedu i żele aloesowe

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również bardzo lubię maseczki od Dermaglin :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam kosmetyków do oczyszczania twarzy, maseczek i mazideł pod oczy oraz na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie głównie oczyszczanie i nawilżanie
    zapraszam http://kosmoagi.blogspot.com/2016/08/wyzwanie-2-kosmetyki-do-pielegnacji.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten żel ma tragiczny skład, z aloesem za dużo nie ma wspólnego, bo w nim to jest głownie ekstrakt aloesowy. A szkoda :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje mnie do dalszej pracy. Staram się w 1 kolejności odwiedzać blogi, które pozostawiają ślad u mnie.

Proszę o NIE SPAMOWANIE trafię do Was :)