Długo wyczekiwana przesyłka ręcznik od DECORAZZI

Jakiś czas temu na blogu informowałam Was o konkursie z Decorazzi, gdzie można było  bony rabatowe , poszewki na poduszkę, ręczniki oraz  komplety pościeli.

Udało mi się wygrać ręcznik :) Przyszło mi na niego czekać dość długo, ale na prawdę było warto. 

Otrzymałam różowy ręcznik z motylkiem o wymiarach 50 x 90. Ręcznik prezentuje się ślicznie, jest bardzo miły w dotyku, obwódka wkoło motyla ozdobiona została cyrkoniami mam nadzieję, że nie odpadną one w praniu. A Wam udało się wygrać ? co otrzymaliście ?

Życzenie dla każdej/go z Was :)

200 zł do ShowRoom na co je wydałam ?

Czasami pomagając innym można też wygrać :)




Bardzo się cieszę, gdyż pomagając dzieciakom w konkursie i głosując na ich pracę udało mi się wygrać nagrodę dla głosujących a było nią 200 zł do sklepu ShowRoom Kids.


Wybór nie był łatwy, ale o to co wybrałam dla moich synów.

Botaniczny kompleks roślinny BingoSpa

Szampon z botanicznym kompleksem roślinnym BingoSpa.

  Szampon BingoSpa do pielęgnacji włosów słabych i wypadających zawiera ekstrakt z alg morskich oraz dwanaście ekstraktów roślinnych, których aktywne substancje: flawonoidy, proteiny, saponiny, kumaryny, glikozydy, sole mineralne, olejki eteryczne, witaminy A, B1, B2, C, węglowodany, garbniki - dbają o prawidłowe funkcjonowanie skóry głowy oraz zdrowy wygląd włosów.

 Pojemność 300 ml
 Cena 8,50 zł

Szampon znajduje się w buteleczce, z plastikową etykietą dzięki czemu nie znika ona jak w przypadku papierowych. Jego konsystencja jest dość gęsta przypomina budyń.  Szampon jest koloru żółtego o ślicznym zapachu jakby advocatu. Bardzo fajnie się pieni, jest dość wydajny, Włosy po umyciu są  oczyszczone. Według producenta po jego użyciu włosy mają mniej wypadać u mnie się to nie sprawdziło. Podsumowując : włosy po umyciu są miękkie i puszyste , podczas mycia czujemy cudny zapach, szampon nie spowodował żadnych podrażnień, uczuleń itp. ja jestem z niego zadowolona a jego cena 8,50 za 300 ml to jak najbardziej dobra cena - produkt godny polecenia.

 

Przesyłkowo

 Taką paczuszkę dziś otrzymałam :) Kto z Was również dostał taką paczuszkę.

Ciężkie nogi shrekowy żel od BingoSpa z twoim problemem poradzi sobie raz dwa :)

Bingo Gel Zielony ciężkie nogi kruche naczynka

Bingo Gel Zielony do masażu i wcierania na:

• ciężkie nogi,
• kruche naczynka

Żel zawiera ekstrakt z kasztanowca, olejek miętowy, aloes oraz kamforę.

Działanie aktywnych składników: 

Ekstrakt z kasztanowca ogólnie pozytywne dla nóg

Olejek miętowy  działa przeciwbólowo , kojąco i przeciwświądowo.

Aloes  działa przeciwzapalnie oraz odbudowująco .

Kamfora - działa bakteriobójczo, zwęża rozszerzone naczynia włosowate, natomiast rozkurcza zwężone naczynia skórne, wywołuje subiektywne odczucie zmniejszenia bólu.

Sposób użycia:  ok. 10 ml żelu wcierać w wybrane miejsce przez 2 - 3 min. Do masażu - niewielkie ilości żelu nakładać na skórę, masować przez ok. 10 min.

Pojemność: 500 ml

 Moja opinia :

Żel ten znajduje się w poręcznym pojemniku z zakrętką po jej otwarciu mamy łatwy dostęp do żelu. Żel jest w kolorze zielonym, jego konsystencja jest galaretowata. Bardzo fajnie i szybko wchłania się w skórę a po wsmarowaniu daje uczucie odprężenia, chłodu i ukojenia. Żel dzięki swojej konsystencji jest bardzo wydajny, więc starczy na pewno na dłuższy czas. Możemy go kupić już za 15 zł.więc uważam, że za taką cenę jest jak najbardziej bardzo dobrym produktem. Co do zapachu to typowo miętowo- kamforowy zapach, więc lepiej używać go na noc, no chyba, że jest ktoś taki kto lubi ten zapach :) Produkt ten na pewno pomaga na ciężkie nogi i przynosi cudowną błogą chwilę lekkich nóg i cudne uczucie chłodu, czy pomaga na pękające naczynka nie wiem tego nie udało mi się w moim przypadku sprawdzić. Dla mnie ten produkt jest wart swojej ceny i jak najbardziej go polecam.

Blogosfera Canpol Babies.

Canpol Babies to marka, którą zna pewnie każda mama. Dziś chciałam Wam przedstawić miejsce w którym można otrzymać produkt do testowania  lub organizacji konkursu na swoim blogu.

Zachęcam wszystkie mamy do skorzystania z możliwości przetestowania oferowanych produktów przez firmę Canpol,  a zarejestrować można się tu: http://canpolbabies.com/pl/blogosfera oraz zapraszam na ich stronę gdzie można znaleźć wiele cennych porad i wskazówek.

Wyniki rozdania - ponowne wyniki.

Niestety poprzednio wylosowana osoba nie zgłosiła się do mnie z danymi dlatego też wylosowałam nową osobę.

Bardzo serdecznie dziękuje wszystkim osobą, które wzięły udział w rozdaniu. Niestety zwycięzca może być tylko jeden a jest nim :

No to masujemy - BingoSPA i niebiesko mi :)

Żel niebieski z eukaliptusem i rozmarynem BingoSpa

Żel niebieski BingoSpa zawiera olejki eteryczne i ekstrakty z ziół. Działa kojąco na dyskomfort pleców, ramion, stawów oraz sforsowane mięśnie, relaksuje w przypadku przemęczonych kończyn.  Olejek eukaliptusowy i mentolowy działają antybakteryjnie i przeciwbólowo, działają pobudzająco, pomagają przy depresji i niskim ciśnieniu.   Sprawdzone wyciągi z aloesu i rozmarynu działają rewitalizująco i odświeżająco na skórę. Bardzo szybko po nałożeniu żelu daje się odczuć jego odświeżające i kojące działanie. Pojemność 250 ml - cena ok. 15 zł

Moja opinia:

Żel ten znajduje się w 250 ml słoiczku. Po otwarciu najpierw czujemy dość intensywny zapach eukaliptusa, mi on wcale nie przeszkadzał wręcz przeciwnie bardzo go polubiłam. Konsystencja żelu jest doskonała, gdyż jest dość gęsta dzięki czemu podczas wsmarowywania nie spływa po ciele. Po aplikacji żel wchłania się dość szybko i znika kolor niebieski a pozostająca warstwa nie brudzi na szczęście ubrań. Co do jego działania na pewno przynosi niesamowite uczucie chłodu i na jakiś czas uśmierza ból. Kolejnym jego atutem o którym muszę wspomnieć jest to, iż jest mega wydajny. Dla mnie jak najbardziej produkt godny polecenia.

Wyślij kartkę ze zdjęciem do swoich bliskich zupełnie za darmo.

Wiem wiem pewnie większość z Was powie, że czasy się zmieniają i teraz na święta wysyła się sms z życzeniami.


Ja jednak bardzo lubię jak ktoś o mnie pamięta i przyślę taką tradycyjną kartkę.


Dzięki Nivea możemy wysłać zupełnie za darmo kartkę z życzeniami i z dowolnie wybranym przez Nas zdjęciem. Ja w tamtym roku korzystałam z ich akcji i kartki były na prawdę piękne.

Jeżeli ktoś z Was ma ochotę wysłać kartkę to można to zrobić:  TUTAJ

Przesyłkowo czyli mega zestaw kosmetyków.

Piramidki które skradły nie jedno serce - pychota od POPCROP.

Przypominam o rozdaniu - spraw sobie prezent pod choinkę i wygraj.

Zgłaszać można się TUTAJ

POWODZENIA :)

Pozdrawiam





 

Tchibo to nie tylko kawa lecz także coś do wygodnego spania :)

Prześcieradło dżersejowe z gumką, rozmiar podwójny, niebieskie

4 przesyłki oraz nowe współprace.

Oto moje otrzymane dziś przesyłki :

Zapraszam Was na moją recenzję produktów już wkrótce.


Pozdrawiam Was serdecznie.

Mat nad mat - Flawless Matte - LILY LOLO

Flawless Matte


Matujący puder sypki mineralny o właściwościach absorbujących sebum, zapewnia nieskazitelne wykończenie makijażu.


7g w 40ml słoiczku z sitkiem   81.90 zł0,75g w słoiczku - wersja mini              10.90 zł

Flawless Matte to wyjątkowy kosmetyk matujący. Doskonale sprawdza się jako naturalna baza pod podkład lub też jako nieskazitelne wykończenie makijażu. Ten puder o właściwościach absorbujących sebum zabezpiecza skórę twarzy przed nadmiernym świeceniem. Świetnie sprawdza się również jako mineralna baza pod cienie.

• nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków i konserwantów

• bezzapachowy

• lekki i niezwykle drobno zmielony, co gwarantuje wyjątkową trwałość makijażu

• optyczna redukcja drobnych zmarszczek i niedoskonałości cery

• wybierz puder matujący, by kontrolować świecenie się skóry

• 100% naturalny

• może być używany przez wegetarian i wegan

Moja opinia:


Puder jak pozostałe prezentowane we wcześniejszych wpisach rzeczy od Lily Lolo znajduje się w kartonowym pudełku, a po otwarciu naszym oczom ukazuje się mały okrągły "słoiczek" z sitkiem. Dużym plusem tego produktu jest to iże jest bezzapachoowy, ma krótki skład, matuje i mimo, iż jest biały nie bieli drastycznie. Puder  nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Niestety ponownie jak to miało do czynienie z cieniami, na początku nie potrafiłam go aplikować, albo za dużo się go wydostało ze słoiczka albo za mało, lub też połowa pudru była na koszulce a nie na twarzy zwyczajnie się zsypała, więc trzeba mieć cierpliwość i wprawę w jego nałożeniu. Puder w moim przypadku dobrze matuje, ale efekt ten utrzymuje się maks. 3 godziny. Ogólnie jakoś za bardzo się z nim nie zaprzyjaźniłam ale może jeszcze kiedyś do niego wrócę. 


Podsumowując jestem zadowolona z otrzymanych produktów firmy Lily Lolo, w szczególności zakochałam się w cieniu do powiek już rozglądam się za kolejnym kolorem. Jestem pod wrażeniem obsługi sklepu, który  z miłą chęcią odpowiada na każde pytanie i proponuje rady dzięki którym aplikacja produktów jest łatwiejsza i trwalsza. Jestem mega zadowolona i polecam Wam jak najbardziej wypróbowanie tych produktów.

 



Przypominam o rozdaniu :

Nasiona lawendy za darmo.

http://tworzymyatmosfere.mos.gov.pl/lp1

Pozdrawiam

Moje dzisiejsze przesyłki.

Pixie Sparkle 1 cień 2 kolory na powiece.

Pixie Sparkle

Połyskujący, niebieskozielony cień do powiek dający bardzo niezwykły efekt.

3,5g w 10ml słoiczku z sitkiem                                                                                          cena:36,90 

Połyskujący, niebieskozielony cień do powiek dający bardzo niezwykły efekt.

• nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków i konserwantów
• bezzapachowy
• naturalna i delikatna formuła
• niezwykle nasycone i intensywne mineralne pigmenty
• jedwabiście gładka i kremowa konsystencja
• może być używany przez wegan i wegetarian

Moja opinia:

Cień do powiek znajduje się w ładnym tekturowym pudełeczku - po jego otwarciu naszym oczom ukazują się cienie zamknięte w małym słoiczku z sitkiem. Są to cienie mineralne czyli sypkie. Sitko jest wygodne w użyciu nie ma najmniejszego problemu z wydostaniem cieni na zewnątrz. Jeżeli ktoś wcześniej nie miał do czynienia z cieniami sypki może mieć problem z ich nałożeniem niestety przynajmniej u mnie na początku większość się obsypywała, ale z czasem wszystkiego idzie się nauczyć :) Pixie Sparkle, który przyszło mi testować ma bardzo fajny kolor czego niestety nie widać na zdjęciach :(  jest jakby morski ale nałożony na powiekę mieni się jakbyśmy nałożyli co najmniej 2 cienie, zieleń i turkus co daje na prawdę bardzo fajny efekt. Podsumowując cienie są świetne jeżeli chodzi o kolor i ich trwałość ale możemy mieć problem z ich nałożeniem jeżeli wcześniej nie mieliśmy do czynienia z cieniami sypki. Ogólnie jestem z nich bardzo zadowolona i żałuję że nie ma ich w postaci standardowych cieni, dostępne są tylko sypkie, ale może z czasem dojdę do perfekcji z ich nakładaniem. Polecam.

Przypominam o rozdaniu :