Dziś post z serii co bym chciała przetestować :)
Od pewnego czasu fascynują mnie wszelkiego rodzaju olejki zarówno te do masażu jak i te "zdrowotne".
Znalazłam na internecie coś co mnie bardzo zainteresowało i co bardzo chciałabym przetestować, ale do rzeczy :)
O to i olejek o którym mówię : TUTAJ
NATURALNY OLEJEK AWOKADOWY bo na niego obecnie mam wielką chęć. Olejek awokadowy uzyskuje się z owoców wiecznie zielonego drzewa awokado. Naturalny olejek z awokado uzyskiwany z tych owoców jest bardzo cenny ze względu na składniki w nim zawarte: kwas linolowy czyli kwas nienasycony typu omega 6, kwas omega 9, dzięki którym, skóra jest bardzo silnie nawilżana, wygładzana i zmiękczana. Innymi cennymi składnikami produktu marokański olejek z awokado są witaminy – A,E,B,D oraz lecytyna naturalnie występująca w ludzkim organizmie jako składnik błon komórkowych, a także jako ważny element budowy mózgu.
Bardzo ciekawi mnie ten olejek nie dość, że jest naturalny to zawiera mnóstwo witamin co moim zdaniem jest jego wielkim plusem. Chciałabym go móc przetestować by sprawdzić czy moja skóra go zaakceptuje :)
A może ktoś z Was ma ten olejek i podzieli się swoimi spostrzeżeniami na jego temat ?
? Previous Story
Nowe konkursy z dużą ilością nagród :)
Starszy post Strona główna
You may also like...
22 komentarze:
Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje mnie do dalszej pracy. Staram się w 1 kolejności odwiedzać blogi, które pozostawiają ślad u mnie.
Proszę o NIE SPAMOWANIE trafię do Was :)
O nie miałam go, ale brzmi zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńO widzę że nie tylko mnie zachęcił do nabycia :)
Usuńooo ;) kusisz ;)
OdpowiedzUsuń:) kuszę kuszę :)
Usuńciekawy :)możę kiedyś wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że i ja go wypróbuje :)
UsuńJa ostatnio też polubiłam olejki ;) a z awokado sama bym przetestowała. Właśnie otrzymałam olejek 3w1 od Bielendy z awokado (moje wish) :) i mam kuchenny olej z awokado.
OdpowiedzUsuńO to gratuluje też ciekawy olejek.
UsuńNiestety nie miałam, a zapowiada się obiecująco :)
OdpowiedzUsuńNo mnie też on zastanawia bo brzmi obiecująco.
Usuńnie mam :)
OdpowiedzUsuńJuż mnie skusiłaś,obserwuję i zapraszam do mojego grona obserwatorów
OdpowiedzUsuńhttp://vacik123.blogspot.com/
kusi ;) muszę o nim więcej poczytać ;)
OdpowiedzUsuńMnie też strasznie kusi :)
UsuńCiekawią mnie te olejki, sama kiedyś miałam chrapkę na różany :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja się waham między tym a różanym :) widzę że mamy podobne gusta :)
UsuńBardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam, ale też z chęcią bum wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze go wypróbować, ale myślę, że jest godny uwagi:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam oleje, jeszcze nie miałam tego ale to kwestia czasu
OdpowiedzUsuńbardzo lubię olejki
OdpowiedzUsuńCiekawy ten olejek, jednak nigdy się z nim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuń+ Obserwuję bo na prawdę super blog! :)