Podkład to rzecz, którą niestety muszę używać na co dzień. Czasami jest to zwykły lekki podkład jak krem BB, który w zupełności mi wystarcza, ale czasami na jakąś imprezę czy większe wyjście od podkładu oczekuje tego by nie było widać żadnych niedoskonałości i by mój makijaż nie wymagał co chwila poprawek.
Miałam okazję poznać już wiele podkładów i tych lepszych i tych gorszych. Tym razem w moje ręce wpadł
Podkład IDEAL MATT numer 16.
Kolor podkładu dobierany na podstawie kolorów pokazanych na stronie producenta na szczęście okazał się być idealnym .
Podkład znajduje się w szklanym, solidnym opakowaniu z pompką. Pompka działa bez zarzutu i mimo, iż wydaje się że na jej zakończeniu jest mała dziurka to wydobywa naprawdę dużą ilość podkładu, więc radzę nie szaleć z jej naciskaniem.
Podkład nakłada się bez najmniejszego problemu jak nakładam go przy pomocy pędzla. Nie pozostawia on żadnych grudek, czy smug.
Jego trwałość bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, nałożony rano w idealnym stanie prezentuje się wieczorem bez żadnych poprawek.
Pachnie bardzo ładnie. Kolejne pozytywne zaskoczenie to krycie przebarwień i to dość dobrze. Ze zmywaniem podkładu nie ma żadnych problemów.
Jestem zachwycona tym podkładem i staje się on moim numerem 1 .
Tak się prezentuje choć na żywo jest o wiele ciemniejszy.
Możecie go kupić TUTAJ
Nigdy nie maiłam nic z tej marki, ale znam ją z blogów.
OdpowiedzUsuńMarkę znam tylko z blogów.. swoją drogą, nie odważyłabym się kupować tak newralgicznego produktu jak podkład przez sieć. Chyba ze dobrałabym go sobie w drogerii i wtedy.. inaczej nie.
OdpowiedzUsuńJa, również nie testowałem niczego tej marki. 😊
OdpowiedzUsuńO masz a to ci niespodzianka.
OdpowiedzUsuńOstatnio nabyłam podkład z Max Factor, i muszę przyznać nie wiem czy ten zachwyciłby mnie bardziej niż z Max, ale z pewnością go przetestuję, bo już któryś raz o nim czytam:)
OdpowiedzUsuńPrzyznaje że nigdy wcześniej nie spotkałam się z produktami tej marki ;)
OdpowiedzUsuńWow, looks interesting!
OdpowiedzUsuńhttps://elenabienvenido.blogspot.com/
Właśnie mam zamiar pisac o ich podkładzie, mam ten mocno kryjący.
OdpowiedzUsuńHej. Nigdy nie miałam okazji przetestować tego podkładu. Moim numerem jeden jest zdecydowanie podklad Healthy Mix. Cenię sobie w nim naturalny efekt jaki daje na twarzy :) Mimo lekkiej formule radzi sobie z moimi worami pod oczami , które pojawiają się po nieprzespanych nockach ;p
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie spotkałam sie z tą marką.
OdpowiedzUsuńNigdy nawet nie słyszałam o tej marce, ale skoro zachwalasz kupię jak wpadnie mi w oko.
OdpowiedzUsuńJa ich produkty znam z blogów Jedynie dla mnie i tak ten twój jest za jasny :)
OdpowiedzUsuńMarke znam jedynie z blogów, podkład jest mi obcy.
OdpowiedzUsuńJa nie polubiłam się z tą firmą.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień ma ten podkład, muszę sama go wypróbować skoro tak zachwalasz :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam, ale muszę mu się lepiej przyjrzeć
OdpowiedzUsuńNiestety ta marka u mnie kompletnie się nie sprawdza więc nie skuszę się na więcej ich produktów.
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się jeszcze z nim. Jednak teraz latem nie uzywałam podkładów aby nie obciażać cery.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie miałam z nim styczności.Ja osobiście bardzo sobie chwalę PODKŁAD z BIELENDY - kosztuje grosze i jak dla mnie ma na prawdę dobre działanie.
OdpowiedzUsuńjak taki numer 1 to musze spróbować
OdpowiedzUsuńMam wariant kryjący, ale nie polubiłam go.
OdpowiedzUsuńMam wersję kryjącą i jest super, ale szybko się wyświeca :)
OdpowiedzUsuńSuper podkład :D
OdpowiedzUsuńMnie ta marka do siebie zniechęca :(
OdpowiedzUsuńMoim nr 1 wśród podkładów są podkłady Catrice :)
Marka nie jest mi obca, ale nie stosowałam żadnego ich podkładu. Ten prezentuje się całkiem nieźle. Ciekawe, jak wygląda na skórze.
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim już tyle pochlebnych opinii że chyba w końcu sama się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą, która poleca ten podkład. Ja mam awersję do tej marki, ale byłabym skłonna go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam wcześniej o tym pokładzie. Jeszcze nic z tej firmy nie miałam.
OdpowiedzUsuń