Czerwień na ustach, czemu nie .

Bardzo lubię eksperymentować z makijażem uwielbiam łączyć różne kolory i wyczarowywać coraz to inny makijaż. Na moich ustach przeważnie na co dzień goszczą błyszczyki bo to one jakoś bardziej przypadły mi do gustu.

Oczywiście od czasu do czasu nakładam też ma moje usta pomadki. Czerwień jakoś nie jest moim ulubionym kolorem i rzadko gości na moich ustach jak i paznokciach.

Jednak kiedy w moje ręce wpadła szminka z limitowanej edycji velvet store, wiedziałam że prędzej czy później przy okazji jakiejś imprezy znajdzie się ona na moich ustach.

 W serii Velvet Story znajdują się eleganckie odcienie nude, wyraziste odcienie różu i czerwieni oraz odważny kolor czerwonego wina.


Dzięki zawartości emolientów, pomadka nawilża, wygładza usta i nadaje im elastyczności. Dodatek specjalnego polimeru przedłuża trwałość pomadki i sprawia, że nie wypływa ona poza kontur ust.

Sama szminka kosztuje ok. 9 zł można ją zakupić stacjonarnie np. w Biedronce. Opakowanie dość proste ale wystarczające wielki plus za to że opakowanie pomadki jest w jej kolorze, dzięki czemu nie musi otwierać każdej by sprawdzić jaki kolor jest w środku.

Po nałożeniu szminki oczywiście widać jej kolorek pigmentacja jest rewelacyjna, czujemy także bardzo fajny efekt nawilżania ust niczym po nałożeniu specjalnego kremu. Pod wpływem jedzenia czy picia pomadka ściera się równomiernie. Jeżeli natomiast nasze usta nie mają kontaktu z niczym to możemy się cieszyć przez naprawdę długi czas pięknymi ustami. Mimo, iż kolorek nie do końca mi się podoba to jestem zachwycona trwałością, nawilżeniem i pigmentacją tej pomadki.

Tak prezentuje się na ustach :

Lubicie odcienie czerwieni na Waszych ustach ?

Related Items kobieta pomadka do ust szminka testowanie usta